Czy bilard japoński pochodzi z Japonii i czy jest nielegany?
Bilard japoński, pinball, flipper, bagatelle, pachinko czym są i co mają wspólnego.
Kupiłam niedawno 3 bilardy japońskie i pomyślałam, że przybliżę Wam co to za gra.
Jak przystało na dobrą opowieść zaczęła się ona dawno dawno temu, bo w XV wieku, w Chateau de Bagatelle , czyli prawdziwym francuskim zamku. A właściwie w jego ogrodach.
Gdy padało, mieszkańcy zamku smętnie spoglądali na ogrody w których zazwyczaj kwitły nie tylko kwiaty ale i życie towarzyskie. Gry ogrodowe w których Francuzi się lubowali nie miały racji bytu podczas kiepskiej pogody, dlatego postanowili że trzeba je przenieść do wnętrza zamku. I tak powstał stół Bagatelle. Pierwsze jego wersje to stół z punktowanymi wgłębieniami na kulki i i drewnianymi kołkami które służyły jako przeszkody.
Wersje Bagatelle i bilard japoński.
Do puszczenia kulki w ruch po stole używało się kija. Niestety kołki które wywracały się strącone przez kulki nie były zbyt wygodne więc z czasem zastąpiły je mocowane na stałe szpilki. Gra zyskała kilka oblicz. Jedne przypominały stoły, inne szafy, niektóre miały kij do poruszania kulek inne mechanizm który te kulki wprawiał w ruch.
Niewielka gra bagetelle przewędrowała z żołnierzami na tereny Stanów Zjednoczonych gdzie szybko zyskała swoich zwolenników. Jeśli zestawienie przeszkód, punktowanych pół i kul coś wam mówi, to tak, macie racje, właśnie tak powstały pierwsze pinballe. Szafkowa wersja Bagetelle zwana bilardem japońskim została w 1871 przerobiona przez Montague Redgravea , który uzyskał patent „Improvements in Bagatelle” i stworzył pierwszego Pinballa. W 1930r. produkowano już grę zasilaną monetami zwaną „marble games” albo „pin games”, kilka lat później dodano światełka i dźwięki a w 1947r. pojawiły się łapki które miały utrzymywać kulkę w grze przez dłuższy czas. Lata 70, 80 i 90 to era elektronicznych szaf i mojego dzieciństwa.
Ale co z tą Japonią?
Pin games rozwijały się prężnie w USA a tymczasem w Japonii gra pozostała na etapie bezłapkowym i do dziś są tam salony pełne Pachinko.
Pachinko to atomaty do których wrzuca się kupione wcześniej kulki. Po wrzuceniu do maszyny większość kulek po prostu spada z maszyny i znika, ale kilka trafia do specjalnych otworów, które aktywują coś w rodzaju automatu do gry. Kiedy tak się dzieje, można wygrać ogromną liczbę nowych kulek. A te z kolei wymienić na specjalne towary z salonowego sklepiku a ponieważ w Japonii hazard jest nielegalny, dopiero na „czarnym rynku” towary można wymienić na gotówkę.
Bilard japoński od Hockiklocki.
Moje bilardy są grą retro w której gracze trafiają kulkami do numerowanych otworów.
Macie ochotę spróbować? Zamówcie wypożyczenie 503133421.
(Zdjęcia pochodzą z Wikipedii)
Post a Comment
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.